sobota, 11 lutego 2012

Tymczasem w ogródku….


Po odpowiednich działaniach przygotowawczych – uprawa ziemi i okrycie nową folią naszego tunelu, można było przejść do dalszych działań. Nasionka ogórków i pomidorów wsiane do małych kubków,  w swoim czasie wyrosły  już na tyle, że można było je przesadzić do naszego „tunelu z folii”.  Pozostaje nam tylko plewienie chwastów, podlewanie, no i czekać na dalszy wzrost i pierwsze owoce. Wszystko jak do tej pory „szło jak po maśle”, ale… Zawsze musi być jakieś „ale”. 
Naszym „ale” okazały się być wredne szkodniki. Nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, jednak ci mali niszczyciele dowiedzieli się o naszych smacznych roślinkach, i pod osłona nocy, ukradkiem „zajęły” się naszą uprawą. Ślady ich działalności szybko można było zauważyć, gdyż skutecznie niweczyły naszą ofiarną pracę. Te potwory po prostu  żarły maleńkie niewinne zielone listki ogórków bez najmniejszej litości, i jakby tego było mało, dodatkowo zabrały się za łodygi. Stało się jasne, że jeśli nie opanujemy sytuacji z naszych przyszłych zbiorów będą nici.

Tak więc wojna!!! 
Latarki do ręki i na nocne zwiady… taaak… i wszystko jasne.

Te wstrętne robale przez dzień żyją sobie zwinięte w kłębuszek i zakopane w ziemi, a nocą robią sobie wyżerkę naszym kosztem! – ściślej mówiąc - naszych roślinek. Niestety kilka krzaczków nie udało się już odratować – poległy w paszczach nielitościwych ogórkożerców. 
Jeszcze tej samej nocy przeszliśmy do kontrataku i wróg poniósł dotkliwe straty. Niestety, rozbite odziały wroga po wycofaniu się na jeden dzień, przegrupowały się i podjęły walką na nowo. Zmieniły jednak strategię, już nie atakują całą chmarą lecz w partyzantce, w małych oddziałach od trzech do pięciu. Mają jednak pecha bo na posterunku jest zawsze czołowy zwiadowca - ks. Krzysztof - każdej nocy daje im nieźle do wiwatu.
Biedne roślinki odżyły i mają się dobrze, a na niektórych krzakach pojawiły nawet  pierwsze kwiaty. Można więc mieć nadzieję, że doczekamy się  niebawem naszych własnych pomidorów i ogórków.  

Musimy być jednak czujni – wróg nie śpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Papieska Intencja Misyjna

Sierpień

Aby Kościoły partykularne kontynentu afrykańskiego, wierne przesłaniu ewangelicznemu, przyczyniały się do budowania pokoju i sprawiedliwości.