Po trzech dniach w Limie,
stolicy Peru i załatwieniu stosownych dokumentów w Niedzielę Misyjną dotarłem
do parafii San Pedro de Pampas w której będę żył i pełnił posługę duszpasterską
przez najbliższe lata (taką mam nadzieję).
Pampas to około 10 tyś.
miasteczko położone w rozległej dolinie w centralnych Andach na wysokości 3 276
m. npm. Przy czym, pojęcie „miasteczko” nie oznacza tu tego samego, co
zwykliśmy rozumieć przez to pojęcie w naszych polskich kategoriach. Niemniej
jednak Pampas to miasteczko. Zabudowa… no cóż… raz lepsza raz gorsza, a
czasem to trudno uwierzyć, że ludzie
mogą mieszkać w „czymś takim” – trudno to nazwać domem (opis dotyczy tylko
tego, co widoczne z zewnątrz). Główne ulice są tu z płyt betonowych i całkiem
dobrze się po nich jeździ. Jedyny feler tych ulic to tzw. „chopki” (spowalniacze)
jest ich pełno, czasem zastanawiam się, po co ich tak wiele, choć patrząc na
tutejsze „zwyczaje drogowe” to rzeczywiście dobrze że są. Pozostałe ulice nie
są z betonu, po prostu są... bardzo naturalne, bo z ziemi, a ich stan…J
Tak sobie podziwiając
architekturę zabudowy Pampas, dojechaliśmy przed plebanię. Od razu widać styl
europejski. Budową plebanii zajmował się ks. Robert Ploch z diec. opolskiej
wraz z obecnym prob. Ks. Robertem Zającem - diec. tarnowska. Jak się okazało,
cała zabudowa to nie tylko plebania ale też centrum rekolekcyjne. Wszystko
dobrze pomyślane i bardzo funkcjonalne, choć w dużej mierze to dopiero stan
surowy i czeka nas tu wiele pracy. Część mieszkalna plebani jest już gotowa. Na
placu plebani ogródek i boisko do piłki nożnej a wokoło podziwiać można widok
pobliskich szczytów – no coś pięknego.
Jako pierwszy powitał nas
plebanijny kundel „Bobi” wesoło merdając ogonem i obwąchując nowego przybysza. Zachęcony
gestem gospodarza wszedłem wiec w progi plebanii. A w jadalni miła
niespodzianka. nie tylko zostałem powitany ale i kwiatkami obsypany – takiego
powitania, to w życiu jeszcze nie miałem – BIENVENIDO PADRE PABLO – no to witaj w domu… J
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń