Muszę zacząć od tego, że nie jest to jedyna fiesta, jaką się tu obchodzi. Najważniejsza jest jednak fiesta ku czci patronki Pampas - La Virgen Purisima. Główne obchody przypadają na 20 dzień stycznia, ale sama fiesta trwa znacznie dłużej.
Wszystko rozpoczyna się od
nowenny ku czci Patronki (od 10 stycznia). Ważnym miejscem w kościele staje się
specjalnie przygotowany postument-ołtarz w którym umieszczona jest figura Matki
Bożej (La Virgen Purisima). Ów postument
każdego dnia jest na nowo dekorowany a sama figura Maryi jest strojona w
nowe szaty. Każdego dnia odmawiany jest Różaniec a po nim Msza Święta - zawsze
wieczorem. Po każdej takiej mszy, przed kościołem ma miejsce mały poczęstunek
dla wszystkich, serwuje się napitek ponchecito i galletas (ciasteczka). Jest to
dobra okazja do spotkania i rozmowy z rodziną i znajomymi, z którymi na co
dzień nie ma kontaktu. Nieodzowna jest też „banda„ (grupa muzykantów –
najczęściej same saksofony, choć są też pewne wariacje w tym temacie) lub
orkiestra, bądź jedna i druga. Muzyce i tańcom towarzyszy huk wystrzeliwanych
raz po raz petard i fajerwerków. Zabawa, często i gęsto zakrapiana piwem lub cañą
(bimber z trzciny cukrowej) trwa do bardzo późnej nocy a nawet do białego ranka
i tak przez dziewięć kolejnych dni. W dziesiątym dniu ma miejsce Vispera –
wigilia głównego dnia obchodów fiesty – zasadniczo nie różni się od pozostałych
dni, z tym że jest jeszcze głośniej i „zabawniej”.
No i dzień główny fiesty. Uroczystości
jak zawsze rozpoczynają się od Mszy Świętej w nieco „bogatszej” oprawie
liturgicznej. Msza rozpoczyna się o godz. 10 rano a po niej ma miejsce
uroczysta procesja z figurą Matki Bożej ulicami miasteczka.
Ważne miejsce w
czasie tych obchodów zajmuje para „Mayordomów” - organizatorzy fiesty, można powiedzieć w
głównej mierze jej sponsorzy. Procesji towarzyszy oczywiście muzyka orkiestr i „band”
oraz „śpiewaków”, obecni są też „przebierańcy-tancerze”. Jak łatwo się
domyśleć, w czasie procesji wystrzeliwane są liczne petardy i fajerwerki. Procesja
trwa ok 3 godzin, gdyż na każdym skrzyżowaniu ulic cały pochód zatrzymuje się
na chwilę modlitwy w określonych intencjach (poza tym jest to okazja do
odpoczynku dla ludzi niosących cały postument z figurą Matki Bożej, który jest
naprawdę okazały i waży ok 400 kg). Po powrocie procesji, przed kościołem jest
uroczyste błogosławieństwo no i zaczyna się zabawa – trudno mi ją opisać, więc
pozostawiam miejsce dla Waszej wyobraźni.
Myli się jednak ten, który myśli, że
na tym się fiesta kończy. Nie, tego dnia fiesta się nie kończy – byłoby to nie
w duchu tutejszej społeczności, która przecież żyje od fiesty do fiesty,
dlatego fiesta ma swoją kontynuację przez kolejne dwa dni. Ma jednak już nieco
skromniejszy charakter – tzn. jest mniej głośno, wszystko inne bez zmian.
Kolejnego dnia po głównym dniu fiesty również jest uroczysta msza dziękczynna i
po niej procesja (podobnie jak dnia poprzedniego) zakończona błogosławieństwem
i „tańcem Matki Bożej” – otóż ludzie niosący cały postument z figurą wykonują swój
tradycyjny „taniec z Patronką” – wygląda to imponująco. Procesji towarzyszy już
także nowa para „Mayordomów” – przez cały rok, będzie czynić starania o nową
fiestę w kolejnym roku. Drugi dzień po głównej fieście jest właśnie dniem
wdzięczności i prośby o błogosławieństwo dla nowej pary „Mayordomów”.
Przygotowanie do procesji i rozdawanie okolicznościowych pamiątek |
Tegoroczne
świętowanie miało jeszcze jeden radosny akcent, mogliśmy celebrować wszystkie
msze w naszym parafialnym kościele, który już prawie, prawie jest po generalnym
remoncie.
Tak oto fiesta ku czci Patronki
Pampas, La Virgen Purisima 2012 szczęśliwie dobiegła końca – będzie można
spokojnie się wyspać – bez atrakcji muzyczno-wystrzałowo-okrzykowych, do
kolejnej fiesty J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz